Urząd Miejski w Mogilnie
Pandemia koronawirusa sprawiła, że
środki higieniczne
stały się jednymi z najbardziej pożądanych towarów. Szczególną popularnością cieszy się
papier toaletowy
, czego dowodzą kolejne doniesienia z różnych części świata:
W tym tygodniu o powadze sytuacji przekonały się władze
Mogilna
. To właśnie
w tamtejszym Urzędzie Miejskim zaczął znikać papier toaletowy
zakupiony z myślą o potrzebach petentów.
"W trosce o bezpieczeństwo osób załatwiających swoje sprawy w mogileńskim ratuszu, w toaletach Urzędu Miejskiego w Mogilnie
wyłożone zostały środki antybakteryjne i dezynfekujące
" - czytamy w komunikacie opublikowanym na oficjalnej stronie miasta.
"W czwartek, 12 marca sekretarz gminy powiadomił komendanta straży miejskiej, że od kilku dni
z toalet znikają ww. środki
".
Pracownicy Urzędu Miejskiego nie zwlekali i błyskawicznie zabezpieczyli nagrania z monitoringu węwnętrznego. Analiza obrazu wykazała, że "w czasie wskazanym przez sekretarza
do toalety wchodził tylko jeden mężczyzna
".
"16 marca, funkcjonariusz straży miejskiej zobaczył na korytarzu tego samego mężczyznę wchodzącego do toalety. Po wyjściu z toalety, funkcjonariusz wszedł do środka i
zauważył, że nie ma środków higienicznych
. Mężczyzna został zatrzymany na schodach urzędu, w celu sprawdzenia zawartości torby.
W torbie znajdowały się trzy papiery toaletowe oraz odświeżacz opisany "Urząd Miejski".
Przyłapany przyznał się do popełnienia wykroczenia" - wyjaśniają urzędnicy w komunikacie.
Jak dowiedział się Onet, mężczyzna został ukarany
mandatem w wysokości 200 złotych.