Gazeta Wyborcza
donosi, że Poczta Polska domaga się od Krajowego Biura Wyborczego
prawie 14 milionów zł
za "wybory kopertowe", które miały się odbyć w maju 2020 roku podczas pandemii COVID-19. Wskazana kwota to wysokość
podatku VAT
, który spółka musiała zapłacić od produkcji i utylizacji ponad 26 milionów pakietów wyborczych.
Spór Poczty Polskiej i KBW dotyczy dwóch faktur wystawionych przez spółkę. Pierwsza za produkcję pakietów na kwotę ponad 65 milionów zł została częściowo uregulowana - zwrócono około 53 miliony zł.
Druga to rachunek za magazynowanie i utylizację kart do głosowania na kwotę 1,5 miliona zł. Magazynowanie wyceniono na 800 tysięcy zł, niewiele mniej kosztowała utylizacja.
KBW potwierdziło w rozmowie z
Wyborczą
, że
odmówiło zapłaty
i sprawa została skierowana do sądu. Z kolei Poczta Polska złożyła wniosek o utajnienie postępowania z powodu "możliwości ujawnienia okoliczności stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa Poczty Polskiej".
Przypomnijmy, że słynne wybory kopertowe nie odbyły się w ustalonym terminie oraz we wskazanej formule. Media ustaliły, że druk i przygotowanie pakietów kosztowały
70 milionów zł
.