fot. materiały prasowe
Pracownicy cywilni Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu dołączyli wczoraj do ogólnopolskiego cichego protestu. Grupa wyszła przed gmach z kartkami
"czarny protest pracowników policji"
.
Pod hasłem "Niewidzialne serce"
pracownicy domagają się wyższych wynagrodzeń
- obiecane przez rząd podwyżki dla policji nie obejmują cywilnych stanowisk pracy.
- Drastycznie niskie pensje pracowników cywilnych policji to często pomijany problem. Dlatego zdecydowaliśmy się coraz głośniej o tym mówić i dołączyć do ogólnopolskiego protestu Pracowników Cywilnych Policji.
Szumnie zapowiedziane w mediach podwyżki w polskiej policji niestety nas nie obejmują
- tłumaczył pracownik KWP Wrocław w rozmowie z tuwroclaw.com.
Pracownicy cywilni
zarabiają około 2500-3000 zł netto
, często nawet mniej. Takich osób na Dolnym Śląsku jest nawet 1600.
-
Traktuje się nas gorzej niż policyjne konie czy psy. Bo na nie są jakieś dodatki.
Pracownicy sądów mają chociaż dodatek na dojazdy do pracy, dla nas jest tylko pensja - wyjaśnia
Gazecie Wyborczej
jedna z uczestniczek protestu.
Od kilku dni protestujący wysyłają listy z informacjami o swoich zarobkach do szefa MSWiA oraz Komendanta Głównego Policji. Pomaga im w tym specjalnie przygotowany formularz.
fot. materiały prasowe