Portal Interia donosi, że
Ministerstwo Sprawiedliwości
chce zmienić prawo tak, by
organy ścigania mogły zajmować majątki
prywatne
w oparciu o podejrzenia prokuratora
co do możliwego związku mienia z przestępstwem.
Według zmian, które chcą wprowadzić rządzący, do takich działań ze strony prokuratora mogłoby dojść po uprzednio udzielonej zgodzie sądu.
To, że podejrzenia były niesłuszne
, a majątku
właściciel dorobił się legalnie, będzie musiał udowodnić on sam
, po tym jak już wcześniej majątek został mu zabrany.
Jak podkreśla serwis, takie przepisy naruszają konstytucyjne prawa obywateli. Zasada domniemania niewinności to podstawowa reguła postępowania karnego.
Działając w ten sposób ministerstwo sprawiedliwości zapewni organom ścigania
łatwy dostęp do majątków firm i osób prywatnych
, a także
zrzuci z siebie ciężar
konieczności
udowodnienia
nielegalnego pochodzenia majątku.
W lutym 2020 roku
Najwyższa Izba Kontroli
opublikowała raport, w którym ujawniono, że w latach 2014-2018 organy ścigania
zabezpieczyły mienie przestępców
o wartości
zaledwie 2,7 mld zł,
podczas gdy osiągnięte w tym czasie przez nich zyski oszacowano na 217-520 mld zł.