Dziewiątego maja ukazała się nowa książka
Tomasza Piątka
, autora m.in. dwóch publikacji o
"tajemnicach" Antoniego Macierewicza
. Tym razem pisarz pochylił się nad
"tajemnicami" Mateusza Morawieckiego
.
Jak zdradza w Wirtualnej Polsce, według jego śledztwa, Morawiecki ma
"powiązania z rosyjskimi służbami"
. W sieci pojawiły się już grafiki ukazujące te powiązania.
- Związki Morawieckiego z rosyjską mafią? Jeśli znajduję pięć powiązań premiera z
Michaiłem Fridmanem
, najbogatszym oligarchą sołncewskiej mafii, i zawsze są to powiązania bliskie i istotne, choć pośrednie - to wtedy mam obowiązek o tym napisać.
Bo to nie są żarty. Tu chodzi o nasze bezpieczeństwo narodow
e - tłumaczy.
Według Piątka powiązania Morawieckiego mają związek z prokremlowskimi sympatiami jego ojca.
- Ojciec wzywa do przyjaźni z Putinem. Syn - do przyjaźni z Unią Europejską, ale tylko pozornie.
Rzuca puste, ogólnikowe hasła o Polsce w sercu Europy
. A równocześnie sprzeniewierza się polityce UE, która chciała ukarać Rosję za napaść na Ukrainę. Na boku próbuje się dogadać z Łukaszenką w celu handlu z Unią Euroazjatycką - czyli z Rosją, Białorusią i Kazachstanem - wyjaśnia.
- Powinny go sprawdzić polskie służby.
Gdyby służby w Polsce działały, jak trzeba, Mateusz Morawiecki nigdy nie zostałby premierem
ze względu na kwestie bezpieczeństwa narodowego. Gdyby Morawiecki został sprawdzony, nikt poważny nie brałby go pod uwagę jako szefa rządu - dodaje.
Piątek potwierdza, że w książce tłumaczy też powiązania Morawieckiego z biznesmenem
Tomaszem Misiakiem
. To przez niego rosyjskie grupy interesu miałyby pośrednio wywierać wpływ na polskim premierze.
Misiak już zapowiedział pozew wobec pisarza.