Po wyborach parlamentarnych politycy związani z Platformą Obywatelską coraz śmielej mówią o
potrzebie zmiany lidera
. Według
Julii Pitery
, jeśli
Grzegorz Schetyna
nie straci władzy w partii, w klubie dojdzie do rozłamu. Inni politycy w rozmowie z mediami dają do zrozumienia, że czekają na "właściwą" decyzję szefa PO.
Nie chce popierać go również
Małgorzata Kidawa-Błońska
:
Tymczasem sam Schetyna twierdzi, że
nie ma żadnych sygnałów, że jego przywództwo jest podważane
.
- Nie mam takiego wrażenia. Nie mam takich sygnałów - zapewniał w rozmowie z
Katarzyną Kolendą-Zaleską
.
- W lutym są wybory na szefa Platformy Obywatelskiej. Wszyscy członkowie będą decydować. Jak ktoś dzisiaj chce, żeby je przyspieszyć, żeby wywrócić w czasie rozmów, w czasie ustalania tej senackiej większości, to ma złe intencje.
Absolutnie nie będzie zgody, żeby się poddać zewnętrznemu szantażowi.