fot. East News
Firma Match Group, do której należy Tinder, oświadczyła w dorocznym raporcie giełdowym, że od
30 czerwca mieszkańcy Rosji stracą dostęp do aplikacji randkowej
.
"Jesteśmy zdecydowani, aby bronić praw człowieka. Dlatego nasze marki ograniczyły, a od 30 czerwca całkowicie zlikwidują dostęp do aplikacji na rynku rosyjskim" - napisano.
Jeff Perkins, dyrektor jednego z głównych udziałowców Match Group, zwrócił uwagę, że "pozostawanie w kraju, którego
przywódca jest ścigany
przez Międzynarodowy Trybunał Karny, nie stawiałoby tych firm w zbyt korzystnym świetle".
Przypomnijmy, że Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakaz aresztowania Władimira Putina, oskarżając go o odpowiedzialność za zbrodnię wojenną.
Match Group jest właścicielem wielu aplikacji randkowych, m.in. Hinge i PlentyOfFish.
W listopadzie zeszłego roku rosyjska propaganda opublikowała spot sugerujący, że w zimę europejskie kobiety będą szalały za Rosjanami. Wszystko dlatego, że w Europie nie będzie nikogo stać na energię elektryczną.
"Według rosyjskiej propagandy tak będzie wyglądał Tinder tej zimy w UE: zamarzające kobiety będą uganiać się za Rosjanami, których stać na prąd, ogrzewanie i ciepłą wodę" - napisał doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko.