Uwaga
TVN wyemitowała reportaż ukazujący, że
w pandemii dalej prężnie działają firmy organizujące "pokazy dla seniorów"
i naciągające na
zakup różnego rodzaju urządzeń po zawyżonych cenach
. Bohaterką programu była
mieszkanka Warszawy,
która dostała zaproszenie na - jak jej powiedziano -
"spotkanie dla seniorów w ramach projektu realizowanego przez miasto"
. Wedle zapowiedzi na miejscu lekarz miał mówić o tym, jak postępować w czasie pandemii, za udział miały być rozdawane pulsoksymetry.
Spotkanie okazało się pokazem różnego rodzaju sprzętu:
materaców rehabilitacyjnych i ozonatorów,
który zakupiła bohaterka
Uwagi
. Została zmanipulowana m.in. informacją, że za część sprzętu płaci miasto. Zapłaciła 5 tysięcy złotych, drugie tyle miała oddać w ratach kredytu, na który ją namówiono.
Gdy kobieta zorientowała się, że
została oszukana
, bo taki sprzęt można kupić za 500 zł i chciała odstąpić od umowy, pojawiły się trudności.
Uwaga
TVN szukała firmy w Poznaniu
w siedzibie z rejestru przedsiębiorców, tam jej jednak nie znalazła
. Z reporterami nie chciał rozmawiać również w biurze obsługi klienta w Białymstoku.
Z dochodzenia
Uwag
i wynika, że firmy, które w ten sposób manipulują seniorów,
korzystają również z tarczy antykryzysowej
. Dwóm spółkom, których ofiarą padła mieszkanka Warszawy,
Polski Fundusz Rozwoju wypłacił prawie 3 miliony złotych.
- W sytuacji, w której taka firma nie otrzymałaby wsparcia,
mamy wiele takich firm, które nie otrzymują wsparcia na tej zasadzie, później głośno podnoszą, że my im odmawiamy
. Ufamy zewnętrznym instytucjom, które są do tego powołane, żeby nas informować - mówi w
Uwadze
Bartosz Marczuk
z Państwowego Funduszu Rozwoju.
Reporterzy Uwagi zauważają też, że
skargi na kolejne firmy trafiają zarówno do inspekcji handlowej, jak i do UOKiK-u
. Tymczasem śledztwa dotyczące spółek są umarzane przez prokuraturę, choć coraz częściej zaczyna się nimi interesować Prokuratura Krajowa.
Cały reportaż
Uwagi
można obejrzeć
tutaj
.