Pod koniec listopada
ubiegłego roku pracownicy indonezyjskiego Parku Narodowego Wakatobi, który znajduje się wybrzeży Celebesu,
znaleźli zwłoki 9,5-metrowego kaszalota.
Wówczas badacze z grupy WWF wyjęli
z żołądka zwierzęcia prawie 6 kilogramów tworzyw sztucznych.
W ciągu ostatnich 65 lat wyprodukowano 8,3 miliarda ton tworzyw sztucznych.
Tylko 9% z nich zostało poddanych recyklingowi, zaś
prawie 80% zostało oddanych na wysypiska lub wyrzuconych do oceanu.
Według szacunków przedstawionych na Światowym Forum Ekonomicznym
do 2050 roku w oceanach będzie więcej odpadów plastikowych niż ryb.
Okazuje się, że być może znaleziono sposób na to, jak skutecznie walczyć z plastikiem.
Naukowcy
z Uniwersytetu Purdue z siedzibą w West Lafayette
odkryli sposób, jak przekształcić plastikowe butelki w czyste paliwa oraz dostarczyć tworzywa do powtórnego wykorzystania.
-
Nasza technologia przetwarzania ma potencjał,
aby zwiększyć zyski przemysłu recyklingowego i zmniejszyć światowe zasoby odpadów plastikowych - powiedziała profesor Linda Wang, lider tego projektu.
- Tworzywa sztuczne ulegają powolnej degradacji i uwalniają toksyczne mikroplastiki i chemikalia do gleby i wody. Jest to katastrofa, ponieważ gdy te zanieczyszczenia są w oceanach, nie można ich całkowicie odzyskać – mówi Wang.
Według zapowiedzi, odkryty proces chemiczny może przekształcić 90% odpadów poliolefin - np. polietylen, polipropylen np. w czyste polimery, ciężką benzynę, paliwa.
Według wyliczeń badaczy,
paliwa uzyskane z odpadów mogą zaspokoić nawet 4% rocznego światowego zapotrzebowania na benzynę i olej opałowy.