Ksiądz
Michał M. został w 2004 roku skazany za molestowanie seksualne sześciu dziewczynek w Tylawie
. Po ogłoszeniu wyroku ślad po nim zaginął.
Teraz ksiądz się odnalazł. Ma swoją audycję różańcową w
Radiu Maryja
. Odprawia także msze. Sprawę ujawnił
TVN24
.
Sprawę księdza z Tylawy prowadziła prokuratura pod szefostwem
Stanisława Piotrowicza, który tak bronił oskarżonego przed zarzutami:
Skazany duchowny utrzymuje że jest niewinny. Dziennikarzom powiedział, że nie odwoływał się od wyroku, bo usłyszał, że nie przyniosłoby to skutku, a on był "wykończony psychicznie".