Autorka bloga
Matka Prezesa
udostępniła na Facebooku zdjęcie
kartki, którą dostała od okulistki swojego syna
. Widnieje na niej
lista antyszczepionkowych filmów
dostępnych na YouTubie oraz adres internetowy strony, która przestrzega przed szczepieniami.
Blogerka pisze, że okulistka z poznańskiej przychodni przy ulicy 27 grudnia stwierdziła u jej syna problemy ze spojówkami na tle alergicznym. Nie przepisała kropel, a jedynie olej lniany. Później zaczęła
"robić wykłady" o szkodliwym wpływie wi-fi na organizm
.
"Kazała nam jak najszybciej
pozbyć się wifi i zmienić na światłowody
tłumacząc, że ma to duży wpływ również na alergie. Oraz ... obejrzeć filmiki na yt o 5G" - pisze Matka Prezesa.
Potem lekarka rozpoczęła
wykład na temat szczepień
.
"Jasno określiliśmy nasze stanowisko w tej sprawie, co pani doktor kwitowała
ja też swoje dzieci szczepiłam, ale dzisiaj już mam inne wiedzę
". Następnie powiedziała, że mam sobie głównie poczytać o MMR, a kiedy powiedziałam, że MMR za nami, pani doktor ze zdumieniem zapytała:
I nic mu nie jest?
. Po wręczeniu mi kartki nie wytrzymałam. Zapytałam
czy Pani jest lekarzem, czy znachorem i jak może coś takiego dawać rodzicom
. Że jest to niezgodne z nauką i obecną wiedzą medyczną i czy ma nas za debili i to się nadaje do Izby Lekarskiej” - relacjonuje blogerka.
Dodaje, że dostaje sygnały, że rodziców, których próbowała pouczać lekarka jest więcej, więc napisze na nią
skargę do Wielkopolskiej Izby Lekarskiej
.