fot. East News
Komisja Etyki TVP orzekła, że
Jarosław Jakimowicz naruszył zasady etyki dziennikarskiej Telewizji Polskiej
. Werdykt dotyczy dwóch wpisów dziennikarza, w których
zaatakował rodzinę Tomasza Sekielskiego
oraz
nazwał dziennikarzy TVN "szmaciarzami"
.
Pierwszy wpis pochodzi z lipca 2021 roku. Jakimowicz poruszył na Instagramie kwestię przedłużenia koncesji dla TVN24.
"Czyli domyślacie się Państwo, że jestem za nieprzedłużaniem tym szmaciarzom koncesji jak mało kto.
ŚPIESZCIE SIĘ SZMACIARZE ZADAWAĆ PYTANIA
....... jak mówił pewien francuski filozof" - zaznaczył [pisownia oryginalna - red]:
Drugi post pochodzi z lutego 2022 roku. Komisja przeanalizowała jego treść "na marginesie", ponieważ skarga dotyczyła bezpośrednio wpisu obrażającego dziennikarzy konkurencyjnej stacji telewizyjnej.
Sekielski wówczas wyznał mediom, że jego żona zmaga się z depresją i zespołem stresu pourazowego. Jakimowicz specjalnie przerwał swój urlop na Sycylii, żeby skomentować słowa wypowiedź mężczyzny.
"
BARDZO SIĘ CIESZĘ ŁOBUZIE , ŻE CIERPISZ TY , TWOJA RODZINA ,ŻONA.
za to co zrobiłeś podły łobuzie mojej rodzinie. Ty dziennikarz? Zwykły łobuz ,który razem tą kreaturą Krysiakiem próbowali zniszczyć nam życie. Jest jeszcze parę osób np z Uwaga TVN Dorota Pawlak na których ból spokojnie czekam. Za te krzywdy i kłamstwa i manipulacje zasłużyliście !!" - oznajmił [pisownia oryginalna - red]:
Skarżącym został aktor Paweł Mielewczyk, który "jest oburzony wyzwiskami" skierowanymi pod adresem pracowników TVN. Autor skargi ocenił, że wpisy Jakimowicza "niszczą reputację Telewizji Polskiej".
Komisja uznała, że prezenter naruszył zasady etyki dziennikarskiej obowiązujące w TVP. Podkreślono, że dziennikarz ma prawo do publikowania swoich przemyśleń i opinii w internecie, jednak powinien to czynić "z najwyższą rozwagą, pamiętając, że informacja raz umieszczona, pozostanie tam na zawsze". Ponadto powinien pamiętać, że udzielanie się w mediach społecznościowych jest formą publicznej wypowiedzi i również tam reprezentuje redakcję, w której pracuje. Dlatego
dziennikarz nie powinien publikować w internecie żadnych opinii, których nie mógłby przedstawić na antenie
.
Komisja Etyki jednoznacznie potępiła komentarze Jakimowicza i oceniła je jako "nieakceptowalne".
"Zdaniem Komisji komentarze pana Jakimowicza
godzą w wizerunek Telewizji Polskiej
. Dziennikarzy pracujących w Telewizji Polskiej powinny obowiązywać najwyższe standardy. Bycie dziennikarzem TVP to przywilej, ale i zobowiązanie" - napisano w podsumowaniu.