fot. East News
Rzeczospolita
informuje o kolejnych ustaleniach w sprawie afery dotyczącej Collegium Humanum. Tym razem chodzi o
doktorat Pawła Cz.
, podejrzanego o korupcję rektora uczelni. Sprawdzana jest obecnie procedura przyznania mu tytułu doktora z teologii, drogę jego kariery prześwietla także prokuratura.
Przypomnijmy, że Paweł Cz. od lutego przebywa w areszcie. Prokuratura postawiła mu zarzut
przyjęcia ponad 1 mln zł
za wystawienie tysięcy dyplomów. Rektor i właściciel uczelni miał pójść na współpracę, aby uzyskać niższą karę.
Tymczasem pojawiają się kolejne wątpliwości dotyczące kariery naukowej Pawła Cz. Okazuje się, że
w ciągu 10 lat uzyskał on dwa tytuły magistra, dwa doktoraty i dwie habilitacje
.
Jak analizuje
Rzeczpospolita
, w 2003 roku Paweł Cz. broni magisterkę z teologii na a Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Zaledwie rok później robi doktorat z teologii, na Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej, a już w 2006 uzyskuje habilitację na Katolickim Uniwersytecie w czeskim Ružomberoku. W międzyczasie robi drugą habilitację z filozofii na Uniwersytecie Preszowskim na Słowacji, a w 2014 roku, również na Słowacji, uzyskuje drugi doktorat, z nauk społecznych. W międzyczasie kończy drugie studia magisterskie z administracji w Lublinie.
Okazuje się, że już w 2014 roku Centralna Komisja do spraw Stopni i Tytułów zainteresowała się jego doktoratem z teologii. Z różnych ustaleń wynikało, że Paweł Cz. miał dopuścić się plagiatu. Z jednej książki przepisał 55 stron, z innej 85, wprowadzając jedynie kosmetyczne zmiany. Po analizach i powoływaniu kolejnych ekspertów
nad uchyleniem doktoratu Pawła Cz
. głosował Senat Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej, uratował go jeden głos wstrzymujący się.
Teraz, jak dowiedziała się
Rzeczpospolita
, sprawą interesuje się również prokuratura
.
- Badamy uzyskanie doktoratu przez Pawła Cz. pod kątem plagiatu pracy, a także procedurę, w której uzyskał ten tytuł naukowy, i procedurę, w której następnie potwierdzono prawidłowość nadania tego tytułu - mówi w rozmowie z dziennikiem prok. Piotr Żak ze śląskiego pionu Prokuratury Krajowej.