Radna z Poznania
Dorota Bonk-Hammermeister
opublikowała w sieci screen ze zdalnego posiedzenia komisji oświaty i wychowania. Widać na nim, jak
radny z klubu Prawa i Sprawiedliwości, Michał Grześ leży na łóżku w piżamie
.
Radna Bonk-Hammermeister o sprawie rozmawiała z dziennikiem
Fakt
:
- Początkowo część z nas to rozśmieszyło, ale potem pomyślałam, że powinniśmy stanowczo zwrócić mu uwagę. Na dodatek
tłumaczył się tym, że jeszcze nie wstał
, a to było popołudnie - powiedziała.
Grześ w rozmowie z
Faktem
stwierdził, że każdy może poczuć się słabiej:
-
Każdy może się źle poczuć
. Wydawało mi się, że nikogo nie urażę, bo przy komisjach online jest swobodniejsza atmosfera. Zresztą na komisji nikt mi nie zwrócił uwagi. Może powinienem wyłączyć kamerkę, jak robią to inni - tłumaczy Michał Grześ.
Zapowiedział również, że w następnych wyborach
nie zamierza już kandydować
do rady miasta:
-
30 lat w radzie to będzie chyba dużo. Trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny
- powiedział.