Milioner z branży technologicznej Bryan Johnson znany jest ze swojego serca 37-latka, skóry 28-latka oraz płuc 18-latka. 45-latek poświęcił swoje życie, żeby zespół ponad 30 lekarzy i ekspertów ds. zdrowia monitorujących każdą funkcję jego organizmu odwrócił proces starzenia.
Rok temu media dowiedziały się, że Johnson pobrał krew od swojego 17-letniego syna, a własną przekazał 70-letniemu ojcu. Panowie przeszli transfuzję w klinice w Dallas. Każdy z nich miał pobrany litr krwi.
Teraz Johnson poszedł o krok dalej i
wstrzyknął sobie botoks w penisa
, co zwiększyło jego długość o 1 cm. Zabieg miał również poprawić twardość podczas erekcji, szczytową prędkość skurczową, końcową prędkość rozkurczową oraz satysfakcję seksualną.
Terapia została oparta na badaniu zrealizowanym na grupie 70 pacjentów z zaburzeniami erekcji opornymi na PDE5I, czyli blokery fosfodiesterazy 5, które ułatwiają napływ krwi do prącia i wypełnienie ciał jamistych oraz są powszechnie stosowane w zaburzeniach erekcji.
Choć terapia botoksem jest zarezerwowana dla osób opornych na standardowe środki, istnieje teoria, że może wzmocnić efekty terapii falą uderzeniową w zakresie
odmładzania tkanek
.
Johnson opisał szczegółowo cały proces. Na początku założono mu opaskę uciskową u podstawy prącia, następnie podano mu roztwór 100 jednostek BoNT-A w 2 ml soli fizjologicznej, który wstrzyknięto w 4 różne miejsca. Po iniekcji wykonano delikatny masaż.
Wyniki badania na pacjentach wykazują, że w ciągu 6 miesięcy penis zwykle zyskiwał około 1 cm długości.