Tiktokerka Rachel, która publikuje treści na profilu rache.lzh5, zamieściła ostatnio nagranie, na którym zapłakana wyjaśnia, jak została ofiarą deep fake’ów.
- Nie wiem nawet, jak opisać to, co działo się ze mną przez ostatnie 48 godzin - zaczęła.
W wiadomości na Instagramie dostała od anonimowego konta
serię przerobionych zdjęć,
które wcześniej zamieściła w sieci. Na każdym z nich widziała swoją
nagą sylwetkę
. Fotografie zostały edytowane dzięki sztucznej inteligencji.
Następnego dnia otrzymała "dziesiątki wiadomości prywatnych" zawierających nagie zdjęcia przerobione przez AI. Kobieta wyjaśniła, że sztuczna inteligencja dodała na jej ciele tatuaże oraz zdeformowała proporcje jej ciała.
Użytkownicy TikToka zarzucili Rachel, że nagrała o tym film, żeby zwrócić na siebie uwagę. Tymczasem kobieta wyjaśniła, że taki komentarze sprawiły, że "chciało jej się wymiotować".
W rozmowie z NextShark wyznała, że "boi się" ponownie publikować treści w mediach społecznościowych.
- Szczerze mówiąc, to obrzydliwe uczucie wiedzieć, że ludzie, których nigdy w życiu nie spotkałam, chcą mnie zobaczyć nago i aktywnie wkładają wysiłek w przerobienie tych zdjęć - powiedziała.