Jak informują Wirtualne Media,
Robert Jałocha
, były pracownik
TVN
, wygrał proces, jaki w jego imieniu wytoczył stacji inspektor pracy. Sąd Rejonowy w Warszawie uznał, że TVN
obchodził prawo pracy
, zatrudniając dziennikarza na podstawie umowy o dzieło.
Robert Jałocha pracował w TVN przez 10 lat, był reporterem TVN24 w Katowicach, przygotowywał również materiały do Faktów TVN. Odchodząc w
2020
roku z firmy, poprosił o świadectwo pracy, a gdy go nie otrzymał, powiadomił
Państwową Inspekcję Pracy
. Ta dopatrzyła się natomiast nieprawidłowości i złożyła do sądu wniosek o ustalenie stosunku pracy, jaki łączył reportera i stację w latach 2010-2020.
Pod koniec listopada sąd wydał wyrok, w którym uznano, że
przez 4 lata TVN obchodził prawo pracy, zatrudniając Jałochę na umowę o dzieło
. Zdaniem sądu dziennikarzowi należała się wówczas umowa i opłacanie składek. Wygrana reportera oznacza, że może on domagać się
wypłacenia zaległych składek
. Na razie wyrok jest jednak
nieprawomocny
.
"Wygrałem proces z TVN.
Nie mogę mówić o jego przebiegu
, bo złamałbym prawo. Sąd na wniosek TVN, zdecydował o wyłączeniu jawności. Szkoda. Nie mogę też na razie mówić o szczegółach mojej pracy w TVN, bo do czerwca 2023 roku nadal obowiązuje mnie zakaz w tym zakresie" - pisze Jałocha na Facebooku.
"Proces dotyczył mojego zatrudniania w TVN24 w latach 2010-2014 i zawieranych ze mną umów cywilnoprawnych, które najpierw w ocenie Państwowej Inspekcji Pracy, a teraz Sądu Rejonowego w Warszawie
miały charakter umów o pracę
. (...) Pozew w sprawie ustalenia stosunku pracy trafił do sądu w 2021 roku. Pierwsza rozprawa odbyła się w styczniu 2022 roku. Wyrok zapadł 28 listopada 2022 roku. Sąd uznał, że TVN obchodził prawo pracy oraz potwierdził, że pomimo podpisywania ze mną umów cywilnoprawnych łączył mnie w tym okresie z TVN stosunek pracy".
"Sędzia: Strona pozwana dokonała obejścia przepisów prawa pracy, dotyczących zawierania umów o pracę. Czekam na pisemne uzasadnienie wyroku i apelację TVN. W latach 2020/2021 na umowach cywilnoprawnych zatrudnionych było w TVN ponad
1800 osób
" - dodaje.
W rozmowie z Wirtualnymi Mediami nie chciał szerzej komentować wyroku, powiedział tylko, że
spodziewa się apelacji
ze strony TVN.
Wirtualne Media przypominają, że to już trzecia ujawniona publicznie sprawa o ustalenie stosunku, jaką wytoczono TVN. Wcześniej stację pozwali operatorzy: Robert Wyczałkowski i Kamil Różalski.