W Polsce mamy już 51 przypadków zarażenia koronawirusem. Minister zdrowia zapowiada, że do końca przyszłego tygodnia będzie ich co najmniej tysiąc. Dziś zmarła pierwsza osoba.
Po ogłoszeniu przez Światową Organizację Zdrowia pandemii polski rząd zdecydował o zamknięciu szkół, uczelni, kin i teatrów. Powtarzane są apele do polskiego Episkopatu o odwołanie wszystkich mszy na co najmniej miesiąc. Episkopat nadal się na to nie zdecydował, mimo że
abp Stanisław Gądecki
w trosce o swoje zdrowie postanowił przełożyć Zebranie Plenarne Episkopatu.
Tymczasem największy polski portal publikuje dziś i promuje na stronie głównej
emocjonalny apel katolickiego publicysty Tomasza Terlikowskiego
zachęcający ludzi do chodzenia na msze i dziękujący tym biskupom, którzy nie ulegają apelom, żeby zamknąć kościoły i zachęcać wiernych do oglądania mszy w telewizji.
"Odwołanie Mszy świętych i to w sytuacji, gdy otwarte są bary i supermarkety, boleśnie pokazuje co jest prawdziwą religią współczesnego świata. I niestety
obnaża brak wiary niemałej części hierarchii"
.
"Koronawirus może być groźny, co do tego nie ma sporu. Ludzie umierają, a kolejni się zarażają. To także jest prawda. (...) Ogłaszanie kwarantanny, blokowanie wyjazdów, zamykanie instytucji i odwoływanie imprez masowych - to wszystko jest zadaniem państwa. Logika świeckich, doczesnych instytucji jest bowiem dość oczywista: bronić życia doczesnego."
"Jeśli jednak Kościół, a szerzej religia mają mieć sens, jeśli mają zachować swoje znacznie, a nie przekształcić się tylko w instytucje pozarządową albo religijne ramię państwa, które wspiera jego działania, to
muszą one zachować własną logikę działania, która oparta jest na odmiennych założeniach dotyczących rzeczywistości
. Ta jest zaś taka, że poza tym życiem, poza życiem doczesnym istnieje jeszcze
życie wieczne
. I to
ono jest najważniejsze
. „Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa. Bo cóż za korzyść ma człowiek, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie?” (Łk 9,24-25) - mówi Jezus do swoich uczniów."
"To jest logika Ewangelii. I kierując się nią, nie ma nic ważniejszego, niż życie wieczne.
Jeśli troska o życie doczesne ma zaszkodzić życiu wiecznemu
, jeśli w imię zachowania tego życia odbieramy sobie życie wieczne, to... szkodzimy temu, co najważniejsze. Kościół - jeśli chce pozostać wierny Ewangelii -
nie może tego poprzeć
, pochwalić, zaakceptować."
"Komunia Święta nie jest zaś po prostu miłym zwyczajem, ale pokarmem na wieczność. Bez niej umieramy, wysychamy, stajemy się duchowo puści.
Śmierć duchowa, i znowu tu konieczna jest logika wiary, jest zaś groźniejsza, niż śmierć doczesna
."
Apel Terlikowskiego promowany przez Onet na stronie odwiedzanej przez miliony osób jest pozbawiony komentarza redakcji. Nie ma również możliwości komentowania.
Link do całego tekstu w źródłach.
Tak Terlikowski walczy o frekwencję w kościołach i dziękuje biskupom na Twitterze:
Chwali się też, że chodzi teraz na msze codziennie i nie boi się śmierci: