Po tragicznej śmierci Pawła Adamowicza w mediach, obok apelu
o nieupolitycznianie zbrodni
, pojawiają się
próby wyjaśniania jej motywacji
. Przede wszystkim wskazuje się na przeszłość sprawcy. Stefan W. miał
chorować na schizofrenię paranoidalną
i leczyć się psychiatrycznie podczas pobytu w więzieniu.
"Chcielibyśmy zaapelować o to,
aby nie poszukiwać łatwych rozwiązań szoku wzbudzonego tą tragedią w kojarzeniu jej z osobami z zaburzeniami psychicznymi
. W naturalnej potrzebie rozumienia i poszukiwania odpowiedzi na pytanie „dlaczego doszło do tej tragedii?” nie powinniśmy szukać fałszywych, uproszczonych wyjaśnień" - czytamy.
"Takim
nieprawdziwym wyjaśnieniem jest sugerowanie, że wyłącznie osoby chore psychicznie mogą dopuścić się aktów przemocy
. W związku z tym stanowczo występujemy przeciwko próbom utożsamiania przemocy i zbrodni z zaburzeniami psychicznymi" - apeluje towarzystwo.