Czy elektryczny samochód
Triggo
to odpowiedź na ambitny plan premiera
Mateusza Morawieckiego
, który zakładał pojawienie się na polskich ulicach miliona elektrycznych aut już w 2015 roku? Tego nie wiemy, ale rok 2018 dobiega końca i to kolejny projekt o którym mówi się, że z pomocą rządu ma podbić polskie drogi "już w przyszłym roku".
Samochód zaprezentowano w piątek podczas
Kongresu 590
. Pojazd mieści dwie osoby, a elektryczny silnik zapewnia mu zasięg 100 kilometrów i maksymalną prędkość 90 km/h.
Auto można również przekształcić w motor, ale wówczas jego prędkość spada do 20 km/h.
Samochód jest dość kompaktowy
, co ma mu ułatwić parkowanie w mieście.
Nad projektem pracują
inżynierowie z Warszawy
.
Projekt i wdrożenie Triggo finansuje podlegający Ministerstwu Nauki NCBR oraz grupa prywatnych inwestorów. Przewidywana cena pojazdu nie jest jeszcze znana.