W Brazylii z dnia na dzień rośni liczba
zgonów spowodowanych zachorowaniem na Covid-19
. W ciągu W ciągu ostatnich dwóch tygodni stopa przyrostu zakażeń wzrosła o 30 procent, a Brazylia wyprzedziła USA z liczbą zgonów na 1 mln mieszkańców.
Do tej pory w Brazylii na Covid-19 zmarło ponad 257 tys. osób
.
Pandemia Covid-19 spowodowała, że brazylijski
system opieki zdrowotnej znalazł się na skraju załamania
. Liczba zajętych miejsc na oddziałach intensywnej terapii przekracza 80-90 procent. Jak podaje
Wyborcza
, w stanie Sao Paulo na oddziały intensywnej terapii nowi chorzy przyjmowani są co dwie minuty.
Gubernatorzy stanów starają się ominąć przepisy i własnymi siłami zakupić szczepionki dla swoich regionów. W ich ocenie działania rządu federalnego w tej kwestii są zbyt opieszałe.
Brazylia nie ma odgórnie nałożonego planu walki z pandemią.
Poszczególne stany ustalają własną politykę w tej kwestii, często zmagając się z
krytyczną postawą prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro
.
Prezydent Brazylii
w związku z rosnącą liczbą zachorowań i zgonów odniósł się do sytuacji.
Bolsonaro stwierdził, że nie można żyć w zamknięciu, a obywatele powinni przestać "marudzić":
-
Dość marudzenia. Jak długo potrwa płacz?
Jak długo zostaniecie w domu i wszystko zamkniecie? Nikt już tego nie może znieść. Jest nam przykro z powodu zgonów, ale potrzebujemy rozwiązania - powiedział.
-
Nie ma co panikować. Nie ma co znowu wracać do tej polityki siedzenia w domach.
Ludzie muszą pracować. Inaczej umrą z głodu i depresji - dodał.
Dziennikarze wytknęli także Bolsonaro, że to władze regionalne same walczą z epidemią, bo rząd centralny nie pomaga i cofnął też pieniądze federalne na łóżka w stanowych szpitalach:
- A co?
Teraz sobie o mnie przypomnieliście!? W ubiegłym roku sąd najwyższy uznał, że to stany są odpowiedzialne za politykę zdrowotną, a nie ja.
No to macie, niestety, to stany mają władzę. Ja mam własny plan, ale nie mam władzy. Jak sąd uzna, że dowodzenie polityką sanitarną należy do mnie, to jestem gotów go realizować! - stwierdził Bolsonaro.