fot. East News
24 grudnia
Jacek Kurski
oświadczył, że 14 grudnia po przejściu infekcji SARS Cov-2, w wyniku badań i obowiązujących procedur medycznych
uzyskał status ozdrowieńca
. Wpis na Twiterze był kontrą do zarzutów Onetu, który ustalił, że
prezes TVP poleciał na Eurowizję Junior do Paryża zakażony koronawirusem
.
Słowa Kurskiego potwierdził Centralny Szpital Kliniczny MSWiA w Warszawie. Polityk zapowiedział, że bezzwłocznie skieruje zawiadomienie do prokuratury w związku z popełnieniem przestępstwa bezprawnego uzyskania i ujawnienia danych osobowych. Domaga się także od redakcji odszkodowania na cel społeczny:
Teraz
Gazeta Wyborcza
oskarża wojskowy szpital o naruszenie obowiązującego prawa
, własnych procedur oraz zalecenia producentów testów.
Nawiązując do ustaleń Onetu, 14 grudnia w wyniku wykonanego badania stwierdzono obecność koronawirusa w organizmie Kurskiego. Zgodnie z procedurami
polityk powinien przebywać w izolacji domowej przez 10 dni
od daty wykonanego testu. Za złamanie zasad grozi kara administracyjna w wysokości 30 tysięcy zł.
Przypomnijmy, że Eurowizja Junior, na której obecny był Kurski, odbyła się 19 grudnia.
"Interpretacja wyniku badania RT-PCR o treści ‘wykryto RNA wirusa SARS – CoV-2' wskazuje na
późny okres po infekcji COVID-19, tj. wykrycie genomu wirusa pomiędzy 30. a 35. cyklem badania
[…]. Z uwagi na fakt, że całość obrazu klinicznego Pacjenta wskazywała na
okres ozdrowieńczy
COVID-19, w dniu 15 grudnia 2021 r. CSK MSWiA zwrócił się do PSSE w Warszawie z wnioskiem o zakończenie okresu izolacji Pacjenta z uwagi na uznanie go za ozdrowieńca, co nastąpiło w dniu 15 grudnia 2021 r." - napisano w oświadczeniu MSWiA.
- Nigdy nie ustala się fazy zakażenia w oparciu o liczbę cykl - przekazał
Wyborczej
prof.
Robert Flisiak
, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.
Okazuje się, że niska wiremia, czyli mała ilość wirusa w pobranej próbce, może oznaczać także
dopiero rozwijającą się infekcję
. Zgodnie z informacjami Onetu, prezes TVP testował się również 12 grudnia - wynik był negatywny.
Co więcej, lekarz otrzymuje jedynie informację, czy wykryto koronawirusa. Wyniki badania PCR nie zawierają informacji w jakim cyklu wykryto zakażenie. To oznacza, że każdy pacjent z pozytywnym wynikiem testu powinien zostać uznany za osobę zakażoną.
- Sprawa jest jasna. Przepisu pozwalającego na zwolnienie w takich okolicznościach z izolacji po prostu nie ma - potwierdził powiatowy inspektor sanepidu spoza Warszawy.