
fot. Instagram @nicola.i.ola
Jakiś czas temu
Nicole Sochacki-Wójcicka
znana bliżej jako
Mama Ginekolog
wystartowała z
podcastem
, w którym porusza tematy związane ze zdrowiem. Towarzyszy jej znajoma lekarka Ola Marianowska. Niedawno Mama Ginekolog zdradziła u Żurnalisty, że chciałaby go zdetronizować i zostać najpopularniejszą podcasterką w Polsce.
W ostatnim odcinku podcastu
Nicoli i Oli
poruszony został
temat s*ksu
. Na Instagramie podcasterki opublikowały fragment rozmowy, w którym Mama Ginekolog mówi o
uprawianiu s*ksu dla podtrzymania związku
. Wyjawiła, że czasem robi to, mimo że nie ma na to ochoty i nie uważa, by było to coś złego:
- Ja wiem, że s*ksualność i współżycie dla mojego męża jest w ogóle mega ważne.
To nie jest tak, że ja zawsze współżyje tylko jak mi się chce
. Tak jakby ja to też robię wtedy kiedy on chce, a
ja se myślę, dobra no chłopie chcesz, nie ma problemu
, ja jestem twoją żoną. Ja Cię kocham - zwierzyła się Nicola.
- Go ahead, tak jak ty to nazwałaś ten maintenance s*ks - dopowiedziała Ola Marianowska
- To jest najtrudniejszy s*ks w związkach, maintenance seks, czyli
taki s*ks utrzymujący związek
- odpowiedziała jej Mama Ginekolog.
Słowa Mamy Ginekolog
nie spotkały się z przychylnym odbiorem
. Pod rolką zamieszczoną na Instagramie kobiety skrytykowały Sochacki-Wójcicką. Zarzucono, że jej wypowiedź jest szkodliwa, zwłaszcza że wykonuje ona zawód zaufania publicznego. Mama Ginekolog
nie przyjęła dobrze krytyki
, ponieważ możliwość komentowania nagrania została już wyłączona dla osób, które nie obserwują konta podcastu: