Wyniki sondażu exit poll po dzisiejszych wyborach parlamentarnych wskazują, że
do Sejmu wejdzie również Lewica
. Badanie daje jej
11,9% poparcia i 43 mandaty
, co oznacza, że posłowie
SLD, Razem i Wiosny
będą trzecią siłą w Sejmie.
Lewica powróci do Sejmu po czterech latach, co w swoim wystąpieniu zauważył
Robert Biedroń
.
- Kochani, kochane, wracamy do parlamentu!
Wracamy tam, gdzie zawsze było miejsce polskiej lewicy, do świątyni demokracji
, po czterech latach! - mówił.
- Daliśmy radę, połączyliśmy trzy pokolenia.
Zrobiliśmy to, co w Polsce w życiu politycznym rzadko się zdarza
: podaliśmy sobie ręce!! Będziemy pracować tak, żeby pokazać, że Polska może mieć inne oblicze niż to, które widzieliśmy przez ostatnie cztery lata - tłumaczył.
- Obiecaliśmy Lewicy, że wrócimy do Sejmu. To jest wielki sukces. Będziemy mogli przedstawiać swój program, bronić konstytucji, mówić o Europie i Unii Europejskiej Chyba, że Ipsos się pomylił i będziemy rządzili - mówił z kolei
Włodzimierz Czarzasty
.
- Zrobiliśmy to. To były szalone trzy miesiące po których wchodzimy do parlamentu jako trzecia siła polityczna.
Jarosław Kaczyński ma problem.
Będziemy opozycją, której będzie chciało się walczyć. W Sejmie będzie Lewica, a to zmienia wszystko. To pierwszy krok do lewicowego rządu w 2023 roku - dodał
Adrian Zandberg
.