Wczoraj ulicami Warszawy przeszła Parada Równości. Z kolei dzień wcześniej ulicami stolicy
przeszedł "Marsz Dmowskiego".
Głównym
organizatorem marszu jest Piotr Rybak
, znany polski nacjonalista, w przeszłości prawomocnie skazany za spalenie kukły Żyda na rynku we Wrocławiu oraz nieprawomocnie za wykrzykiwanie antysemickich haseł przed bramą byłego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, a także
patostreamer Wojciech Olszański.
W marszu udział wzięło
kilkuset narodowców z całej Polski.
Wielu spośród zgromadzonych miało flagi i emblematy np. ze słowiańskim kołowrotem, który jest symbolem bliskim swastyce. Wielu uczestników miało na sobie mundury, a także koszulki z symbolami nacjonalistycznymi lub motywem husarii.
Uczestnicy marszu
wykrzykiwali antysemickie, antyukraińskie, a także homofobiczne hasła
. Wojciech Olszański, który w czasie marszu jechał na koniu, wykrzykiwał, że jak dojdą do władzy, to usuną palmę z Rondo de Gaulle'a i zasadzą "dąb słowiański", tak by ciemnoskórzy mieszkańcy Warszawy nie czuli się nie za dobrze w stolicy.
Na marszu pojawił się także
Grzegorz Braun:
Warto dodać, że w ubiegłym roku na czele pochodu niesiono rosyjską flagę: