Fot. East News / TikTok: @shou.time / X: @jmgrant516
O północy 19 stycznia rozpoczęła się
blokada TikToka w Stanach Zjednoczonych
. Aplikacji
nie da się już pobrać
w sklepach Google Play czy App Store, a użytkownicy próbujący korzystać z platformy otrzymują komunikat z informacją o nowym przepisie. Właściciel TikToka pokłada jednak nadzieje w Donaldzie Trumpie, który
rozważa wycofanie zakazu
po objęciu stanowiska prezydenta.
"Przepraszamy, TikTok jest w tej chwili niedostępny. W USA uchwalono prawo zakazujące TikToka. Niestety oznacza to, że na razie nie możesz używać TikToka.
Na szczęście prezydent Trump zadeklarował, że będzie z nami pracował
nad rozwiązaniem, które umożliwi przywrócenie TikToka, gdy tylko obejmie urząd" - tak brzmi komunikat wyświetlający się użytkownikom otwierającym aplikację.
Aplikacja przestała działać na krótko przed rozpoczęciem blokady zarządzonej decyzją Sądu Najwyższego. Zgodnie z przyjętym prawem, o ochronie Amerykanów przed aplikacjami kontrolowanymi przez zagraniczne strony, ByteDance miało do wyboru sprzedanie TikToka lub wycofanie się z amerykańskiego rynku. Właściciel platformy od początku nie zgadzał się na sprzedaż, stąd też wprowadzenie blokady na terenie Stanów Zjednoczonych.
Joe Biden zostawił egzekwowanie zakazu Donaldowi Trumpowi, którego inauguracja na urząd prezydenta odbywa się jutro. Pomimo zainicjowania prac nad blokadą TikToka podczas poprzedniej kadencji,
Trump w ostatnim czasie zmienił zdanie co do platformy
. W wypowiedzi dla NBC powiedział, że rozważa danie TikTokowi 90-dniowego okresu przejściowego.
- Opóźnienie blokady o 90 dni jest czymś, co najprawdopodobniej zostanie zrobione, ponieważ to jest właściwe - powiedział Trump telewizji. - Jeśli zdecyduję się to zrobić, pewnie ogłoszę to w poniedziałek.
W odpowiedzi na orzeczenie sądu, tuż przed wprowadzeniem blokady, CEO TikToka Shou Chew opublikował na swojej platformie nagranie, w którym
dziękuje Trumpowi za zaangażowanie w sprawę
i ochronę wolności słowa.
- W imieniu wszystkich pracowników TikToka i naszych użytkowników w całym kraju, chcę podziękować prezydentowi Trumpowi za jego zaangażowanie w pracy z nami nad szukaniem rozwiązania, dzięki któremu TikTok będzie dostępny w Stanach Zjednoczonych. Jest to stanowcza reakcja […] przeciwko arbitralnej cenzurze - argumentuje Chew.