Logo
  • DONALD
  • ZARA PODKRADŁA ZDJĘCIE KASI TUSK, A TERAZ W RAMACH UGODY ZAPŁACI ZA LECZENIE DWÓCH DZIEWCZYNEK

Zara podkradła zdjęcie Kasi Tusk, a teraz w ramach ugody zapłaci za leczenie dwóch dziewczynek

17.11.2020, 08:01
Kilka dni temu
Kasia Tusk
informowała na Instagramie, że
Zara Home
, część hiszpańskiej sieciówki wykorzystała jej zdjęcie w prezentacji najnowszej kolekcji. 
"Przeglądałam sobie nową kampanię tej marki i wszystkie ich nowości aż natknęłam się na zdjęcie i pomyślałam:
"o kurczę, ale podobne to okno do mojego na tym zdjęciu"
. Kilka sekund intensywnej pracy neuronów, dwa mrugnięcia powiek, przysunięcie laptopa do twarzy tak, że zetknął się z moim nosem i wciąż nie bardzo wierzyłam w to, co widzę.
To nie jest okno podobne do mojego - pomyślałam - to JEST moje okno.
Mój żywopłot, gałęzie mojej leszczyny, moje zasłony, moje niedomykające się klamki. Tylko poduszki (notabene z hm-u) ktoś w odpowiednim programie zamienił na te z Zary" -
pisała blogerka
Do postu dołączyła swoje zdjęcie i to z kampanii Zary. 
W rozmowie z Wirtualnymi Mediami Tusk informowała, że jest w kontakcie z Inditexem, właścicielem Zary Home.
- Mam nadzieję, że
całą sprawę uda się przekuć w coś dobrego
- chętnie wskażę koncernowi zbiórkę charytatywną, na którą mogliby przekazać kwotę adekwatną do kosztu licencji zdjęcia - powiedziała. 
Wczoraj blogerka poinformowała, że
udało jej się dogadać z sieciówką
. Jak pisze na Instagramie, chciała uniknąć długiego procesu, dlatego
zaproponowała Zarze ugodę
. W jej ramach firma
zapłaci za operacje dwóch chorych dziewczynek
"Razem z prawnikami obiektywnie podeszliśmy do tematu.
Ustaliliśmy jakiej kwoty mogłabym się domagać w razie procesu, przyjęliśmy optymistyczny wariant, że go wygrywam i z takim założeniem oddzwoniłam do Zary
, proponując, aby
sfinansowali pomoc tej wartości dla dwóch chorych dziewczynek.
Nie byłam pewna reakcji moich rozmówców, bo wiem z własnego doświadczenia, że bez formalnego pozwu trudno skłonić jakąkolwiek firmę do zadośćuczynienia. Po kilku minutach wpatrywania się w telefon z mocno zaciśniętymi kciukami dostałam odpowiedź. Przedstawiciel Zary podziękował mi za takie podejście i dodał, że są gotowi "zaokrąglić" zaproponowaną kwotę" -
pisze Kasia Tusk
.
"Zostałam poproszona o jej nieujawnianie i przystałam na ten warunek.
Mogę Was tylko zapewnić, że było to raczej jedno z droższych zdjęć okien
" - dodaje. 
W komentarzach Tusk zaznacza też, że otrzymała już potwierdzenie przelewów, a dzięki wpłatom Zary zbiórki na leczenie dziewczynek zostały zakończone. 
Zobacz też: 

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »

Źródła:

1. https://www.instagram.com/p/CHf-jrRjydj/https://www.instagram.com/p/CHf-jrRjydj/
2. https://www.instagram.com/p/CHqin6ADqQS/https://www.instagram.com/p/CHqin6ADqQS/
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA