Jarosław Kaczyński
rozpoczął wczoraj objazd po Polsce, który zapowiadał podczas ostatniej konwencji PiS, ogłaszają "wielką mobilizację Zjednoczonej Prawicy". Pierwsze z serii spotkań odbyło się w
Sochaczewie
. Jak podawały lokalne media, formuła spotkania była zamknięta i wzięło w nim udział około 400 zwolenników i działaczy PiS.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości chwalili się w mediach społecznościowych
gorącym przyjęciem prezesa PiS
w Sochaczewie. Tymczasem już po wjeździe do miasta Kaczyńskiego przywitał protest mieszkańców.
Dziś z kolei wyciekło nagranie pokazujące, jak wyglądała
"rozgrzewka" przed wyjściem Kaczyńskiego na scenę
. Prowadził ją jeden z działaczy partii.
- Musimy przetestować okrzyk. Jak wejdzie, to wszyscy razem: Jarosław! Jarosław! - zachęcał do okrzyków.
- Obiadu nie jedli? Musimy naprawdę zrobić tutaj czad, żeby nas prezes zapamiętał. Sochaczew to nie jest byle miasto. To co, jeszcze raz.
Prezes wchodzi a my co? Jarosław! Jarosław!
Trenowano też okrzyki "Zwyciężymy" i "Jak nie my, to kto".
Nagranie wzbudziło wiele komentarzy, udostępniają je m.in. politycy opozycji.
"Sochaczew. Spotkanie
#pis
. Na spontanie albo wcale" - pisze Robert Biedroń.
"Tymczasem w PiS pełna mobilizacja… aż żal serce ściska" - komentuje Franek Sterczewski.
"Otwarte spotkanie z mieszkańcami Sochaczewa: Wieslaw, Wieslaw!" - pisze natomiast Adam Szłapka.