USA: większość wyborców ma dość wybierania ciągle pomiędzy tymi samymi kandydatami

Wygląda na to, że w

ponownie może dojść do pojedynku

. Ostatnie prawybory w New Hampshire wygrał Donald Trump. Uzyskał on 55 procent głosów, wobec niecałych 43 procent jego rywalki, byłej ambasador USA przy ONZ Nikki Haley. Z kolei po stronie Demokratów prawybory wygrał Biden, mimo iż formalnie zbojkotował głosowanie i nie figurował na kartach wyborczych. Uczestnicy głosowania w większości oddawali głos na  kandydata spoza karty - tj. obecnie urzędującego prezydenta.

Reuters i Ipsos przeprowadzili sondaż dotyczący wyborów prezydenckich. Wynika z niego, że 40 procent amerykańskich wyborców zagłosowałoby na Donalda Trumpa, zaś 34 procent - na Joe Bidena.

Okazuje się jednak, że Amerykanom

. Z badania wynika, że aż 67 procent badanych stwierdziło, że

w wyborach prezydenckich i chcą kogoś nowego". 70 procent uczestników badania zgodziło się ze stwierdzeniem, że Biden nie powinien ubiegać się o reelekcję, a 56 procent osób, uznało, że kandydować nie powinien Trump.

18 procent badanych stwierdziło także, że z powodu niezadowolenia z kandydatów może zrezygnować z wzięcia udziału w wyborach.

Uczestnicy badania uważają, że zarówno Biden i Trump

, by ubiegać się o urząd prezydenta. W przypadku Joe Bidena uważa tak 75 procent badanych, zaś w przypadku Trumpa jest to 50 procent. Jeśli chodzi o podział ze względu na poglądy, to nieco ponad połowa Demokratów uznała Bidena za zbyt starego, a jedna trzecia Republikanów postrzegała w ten sposób Donalda Trumpa.

Eksperci uważają, że

w zbliżających się wyborach prezydenckich w USA może być wysoka, ponieważ wyborców może motywować

59 procent badanych, którzy twierdzą, że będą głosować na Bidena przyznało, że motywuje ich przede wszystkim sprzeciw wobec Trumpa. W przypadku wyborców byłego prezydenta podobną deklarację wyraziło 39 procent badanych.

Zobacz też: