
Fot.: Caelen Cockrum - Unsplash / Fot.: Sandy Ravaloniaina - Unsplash / Fot.: @kyodo_english - X
Rząd Japonii
zamierza
udostępnić nawet do 210 tysięcy ton ryżu
ze względu na to, że od kilku miesięcy konsumenci zmagają się ze wzrostem cen tego produktu o ponad 50%. Tamtejszy minister rolnictwa Taku Eto uzasadnił, że podwyżki cen "miały znaczący wpływ na życie ludzi", dlatego interwencja ze strony rządu jest niezbędna.
Gwałtowne wzrosty cen ryżu w Japonii są spowodowane przede wszystkim
falą rekordowych
upałów, a także
problemami z dystrybucją
oraz
wzrostem popytu
na ten produkt. Mimo że co do zasady japoński rząd stara się unikać ingerencji w ceny, ostatnie podwyżki stały się poważnym problemem.
- Podwyżka cen była zbyt duża, dlatego podjęliśmy tę decyzję - uzasadnił minister rolnictwa.
Obecnie średnia cena detaliczna 5-kilogramowego worka ryżu w Japonii wynosi
3688 jenów
, czyli około 96 złotych. W ubiegłym roku było to
2023 jenów
, a więc niespełna 53 złote. Cena produktu gwałtownie rosła od lata ubiegłego roku, kiedy zaobserwowano niedobór ryżu związany z ekstremalnymi temperaturami.
We wcześniejszych latach zdarzało się, że rząd sięgał do rezerw ryżu w wyniku klęsk żywiołowych lub nieurodzaju, ale będzie to pierwszy raz, kiedy interwencja będzie spowodowana problemami z dystrybucją oraz rosnącymi cenami.
Tym razem zapasy ryżu zostaną sprzedane spółdzielniom rolniczym i hurtownikom już
w połowie przyszłego miesiąca
. Udostępnione zapasy powinny trafić do sprzedaży na początku kwietnia. Jednocześnie istotne jest to, że rząd będzie musiał odkupić od dystrybutorów równą ilość ryżu w ciągu roku, aby zapobiec załamaniu cen.
Warto wiedzieć, że Japonia zaczęła gromadzić zapasy ryżu już w 1995 roku, po tym jak doszło do poważnej klęski nieurodzaju, a społeczeństwo zaczęło panicznie wykupywać ryż ze sklepów. Od tego czasu ministerstwo rolnictwa kupuje około
200 tysięcy ton ryżu rocznie
na potrzeby kryzysowe i przechowuje ten zapas przez pięć lat, a następnie sprzedaje, przede wszystkim na paszę dla zwierząt.