fot. East News / AFP PHOTO
Chiny
zapowiedziały, że od
1 września wstrzymają eksport komponentów
do produkcji
fentanylu
- 4-AP, 1-boc-4-AP oraz norfentanylu, które trafiły do
Meksyku
.
Fentanyl tylko w ubiegłym roku spowodował śmierć 75 tysięcy Amerykanów.
W 2019 roku chińskie władze wprowadziły zakaz sprzedaży preparatu bezpośrednio do Stanów Zjednoczonych. Jednak wówczas producenci z Chin zaczęli sprzedawać składki do produkcji fentanylu meksykańskim gangom. Te zaś po wyprodukowaniu narkotyku rozprowadzały go po Stanach Zjednoczonych.
Należy wspomnieć, że decyzja Chin w tej sprawie zapadała
na kilka miesięcy przed odbywającymi się w USA wyborami prezydenckimi
. Z sondażu Bloomberga wynika, że podejście kandydatów na prezydenta do narkotyków będzie "bardzo ważnym" czynnikiem przy podejmowaniu decyzji przez Amerykanów. Wskazało tak aż 44 procent badanych.
O wstrzymaniu eksportu komponentów potrzebnych do wytwarzania fentanylu do Meksyku Xi Jinping rozmawiał z Joe Bidenem w listopadzie ubiegłego roku. Ogłoszenie takiej decyzji przez chińskiego przywódcę może wskazywać, że
Chiny chętniej widziałyby w Białym Domu Kamalę Harris
. Przypomnijmy, że polityka Donalda Trumpa wobec Chin nie była dla nich sprzyjająca. Nazwał on Państwo Środka kluczowym przeciwnikiem Stanów Zjednoczonych. Wprowadził też karne cła na właściwie całość chińskich produktów sprowadzanych do Ameryki, czy ograniczenia w działalności niektórych chińskich koncernów o zasięgu globalnym takich jak Huawei.