fot. East News
Wybory samorządowe coraz bliżej
. Bój o
Warszawę
trwa. Ale w warszawskiej kampanii chodzi nie tylko o Warszawę. W najnowszym numerze
Wprost
cytuje polityka opozycji, który twierdzi, że wpadki
Rafała Trzaskowskiego
wcale nie martwią
Grzegorza Schetyny
. Przeciwnie, mało lubiany szef
Platformy Obywatelskiej
cieszy się, że pozbył się dobrze rokującego konkurenta.
Lider Platformy chwali się podobno, że przez wystawienie go jako kandydata na prezydenta Warszawy,
"ugotował go"
:
W PO już słychać, że Grzegorz Schetyna
chwali się, że ugotował Trzaskowskiego
, bo sposób, w jaki kandydat na prezydenta Warszawy prowadzi kampanię, sprawił, że już
nikt nie mówi o nim jako o przyszłym liderze
- twierdzi źródło
Wprost.
Platforma jest podobno tak zdesperowana z powodu kiepskich wyników sondażowych, że
Ewa Kopacz
poprosiła o doradzanie Trzaskowskiemu
Michała Kamińskiego
. Tego samego, który pomagał w klęskach wyborczych
Bronisława Komorowskiego
i Platformy Obywatelskiej w 2015 roku. Kamiński podobno odmówił, a w reakcji usłyszał, że
"jest po stronie PiS"
.
Tymczasem
Donald Tusk
jest obrażony na kierownictwo Platformy i nie chce nikomu pomagać:
Polityk opozycji, cytowany przez
Wprost
uważa, że brakuje pomysłu na kampanię, a z tego wszystkiego najbardziej cieszy się Schetyna:
Przecież oni nawet nie wiedzą, co czynią,
są jak pijane dzieci we mgle
. Trzaskowski, Tomczyk, Niklewicz
jak gang Olsena. Schetyna się z nich śmieje.
Nie brzmi to jak przepis na wyborczy sukces. A jeszcze niedawno było tak pięknie. Zrobiliśmy o tym aż nostalgiczne wideo: