Tajski piłkarz
Supasan "Hall" Ruangsuphanimit
z North Bangkok University FC dochodzi do siebie po tym, jak j
ego przeciwnik znokautował go uderzeniem z łokcia w twarz
. Lekarze szacują, że gracz pozostanie w szpitalu przez co najmniej dwa tygodnie.
W niedzielę odbyło się spotkanie trzeciej ligi tajskiej, w którym North Bangkok University wygrał z Bangkok FC 3-0. W szóstej minucie doliczonego czasu doszło do bójki między zawodnikami przeciwnych drużyn - Ruangsuphanimit kopnął w nogi Aitsareta Noichaiboona z Bangkok FC.
Gracz z przegranej drużyny postanowił się odwdzięczyć i
uderzył faulującego z łokcia w twarz w stylu walk muay thai
. Zaatakowany piłkarz upadł na murawę, a agresor
opuścił boisko z czerwoną kartką
.
Tomografia komputerowa wykazała
złamania kości twarzy i obrzęk w jamie nosowej
Ruangsuphanimita.
Portal Vocket FC donosi, że
Noichaiboon został natychmiast wyrzucony z klubu
.
"Bangkok FC sprzeciwia się działaniom, które nie wykazują żadnego rodzaju sportowej rywalizacji, w tym stosowania przemocy na boisku. W związku z tym klub poprosił o anulowanie umowy zawodnika Aitsareta Noichaiboona" - napisano w oświadczeniu klubu: