
fot. East News
Mark Carney
został w niedzielę nowym
liderem kanadyjskiej Partii Liberalnej
. Zajmie on miejsce odchodzącego
Justina Trudeau
. Co więcej, przejmie też funkcję
premiera Kanady
. Carney to były szef Bank of Canada i były szef Bank of England. W partyjnym głosowaniu poparło go 86,9 proc. członków ugrupowania biorących udział w wyborach. Jego rywalką była Chrystia Freeland, była minister finansów.
Justin Trudeau 6 stycznia 2025 roku poinformował, że ustąpi ze stanowiska lidera Partii Liberalnej i jednocześnie szefa rządu po wyborze nowego lidera jego ugrupowania. Decyzja ta była pokłosiem spadku poparcia dla premiera Kanady i nacisków ze strony członków Partii Liberalnej, której grozi utrata władzy po nadchodzących wyborach.
Carney, przemawiając do członków partii po wygranych wyborach, nawiązał do Donalda Trumpa sugerując, że chce on "osłabić gospodarkę" Kanady:
- Atakuje kanadyjskich pracowników, rodziny i przedsiębiorstwa - mówił o Trumpie Carney.
- Nie będzie biznesu jak zwykle. Będziemy musieli zrobić rzeczy, których sobie dotychczas nie wyobrażaliśmy w tempie, o którym nie myśleliśmy, że jest możliwe - dodał.
Nowy lider Partii Liberalnej zapowiedział
utrzymanie ceł odwetowych
, nałożonych przez rząd Justina Trudeau na USA:
- Mój rząd utrzyma cła, dopóki Amerykanie nie okażą nam szacunku. To są ciemne dni, spowodowane przez kraj, któremu nie możemy dłużej ufać.
W handlu tak jak w hokeju - Kanada wygrywa
. Ale to zwycięstwo nie będzie proste - stwierdził.
- Stany Zjednoczone to nie Kanada. I Kanada nigdy, przenigdy w jakikolwiek sposób nie będzie częścią Stanów Zjednoczonych. Nie prosiliśmy o tę walkę, ale Kanadyjczycy zawsze są gotowi, gdy ktoś inny rzuca rękawice - dodał.
Carney w wystąpieniu podziękował swojemu poprzednikowi, podkreślając, że Justin Trudeau umiał "łączyć siłę i współczucie w walce o Kanadę". Z kolei sam Trudeau w swoim pożegnalnym przemówieniu podkreślił, że jest dumny z osiągnięć swojego rządu. Dodał ze łzami w oczach, że "Kanada jest krajem, który będzie walczył" przeciw działaniom Trumpa w sprawie ceł i "z pewnością będzie rozpychać się łokciami".
Reuters zauważa, że Carney będzie pierwszym w historii premierem Kanady bez doświadczenia w polityce.