Gazeta Wrocławska
przypomina, że od 1 stycznia
do wrocławskich żłobków przyjmowane są tylko zaszczepione dzieci
. Zmiana ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa i zdrowia dzieci.
Decyzję w tej sprawie wrocławscy radni podjęli w lipcu.
- Uchwała ma praktyczny i edukacyjny wymiar.
Jako miasto dajemy sygnał, ze zdrowie publiczne, wysoka wyszczepialność są dla nas ważne, bo dbamy o zdrowie wszystkich mieszkańców
- mówiła wtedy dyrektor Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego
Joanna Nyczak.
- To dodatkowe narzędzie z korzyścią dla tych dzieci, które – ze względu na stan zdrowia – nie mogą być szczepione. W ten sposób również ograniczamy prawdopodobieństwo wystąpienia chorób, o których już zapomnieliśmy.
Rodzice już podczas rekrutacji
muszą odpowiedzieć na pytanie
"Czy zgłaszane dziecko posiada szczepienia ochronne zgodne z programem szczepień ochronnych ogłaszanym przez GŁÓWNEGO INSPEKTORA SANITARNEGO na dany rok kalendarzowy i adekwatnych do wieku dziecka?".
Następnie, od razu po otrzymaniu informacji o zakwalifikowaniu dziecka do żłobka, są zobligowani
dostarczyć książeczkę szczepień
. Dziecko musi być zaszczepione zgodnie z aktualnym Programem Szczepień.
Zwolnione z tego obowiązku są jedynie dzieci, które mają
przeciwwskazania do zaszczepienia
, wtedy rodzice muszą przedstawić stosowne zaświadczenie od pediatry.
Zmiana dotyczy żłobków miejskich, tych, które
dofinansowuje miasto.
We Wrocławiu na ponad 6900 miejsc w żłobkach, 5346 to finansowane lub dofinansowane z budżetu miasta.