Zgodnie z ustawą o
Sądzie Najwyższym
przeforsowaną przez
Prawo i Sprawiedliwość
na początku kwietnia, trzy miesiące później, czyli dokładnie 3 lipca w stan spoczynku przejdà z mocy prawa sędziowie SN, którzy skończyli 65 lat.
Wczoraj
Lech Wałęsa
zapowiedział w dwóch zaskakujących wpisach, że
4 lipca,
kiedy ustawa zacznie obowiązywać,
przyjedzie do Warszawy bronić sędziów.
Dziś Na Facebooku dodał, że do zapowiadanego "odsunięcia głównego sprawcy wszystkich nieszczęść", chce doprowadzić w sposób
"pokojowy"
, jednak jeśli ktoś będzie próbował mu w tym przeszkodzić, będzie się bronił. Wpis szybko zniknął z
Facebooka
.