fot. Pixabay @hans-2
W ostatnich dniach głośno zrobiło się o
Nowozelandczyku Nigelu Richardsie
, który
wygrał mistrzostwa gry w scrabble po hiszpańsku
. Richards jest profesjonalnym graczem, który na swoim koncie posiada już kilka tytułów mistrzowskich w scrabble w różnych językach.
W listopadzie do swoich trofeów dołożył kolejne. Co istotne mężczyzna
nie mówi po hiszpańsku
. Przed mistrzostwami postanowił
nauczyć się słów z hiszpańskiego słownika
. Co dało mu wygraną. Nigel Richards pokonał 145 zawodników z całego świata, w tym z Argentyny, Wenezueli, Hiszpanii i Kolumbii. W czasie turnieju wygrał 22 mecze.
Podobna sytuacja miała miejsce w
2015 roku
kiedy zdobył mistrzostwo w tej grze we
Francji
. Richards
również miał nie znać tego języka
. Jego przyjaciółka w rozmowie z CNN zdradziła, że wówczas Nowozelandczyk spędził dziewięć tygodni na zapamiętywaniu francuskiego słownika.
Z kolei matka mężczyzny zdradziła w jednym z wywiadów, że jej syn nigdy nie był najlepszy z angielskiego w szkole. Dodała, że zwykle do gry podchodził bardziej matematycznie niż językowo:
- Nie sądzę, by kiedykolwiek przeczytał książkę, poza słownikiem - powiedziała.
Szacunkiem darzą Richardsa także inni zawodowi gracze:
- Czasem żartuję, że (Richards) byłby dobrym tematem na rozprawę doktorską, bo nie jestem w stanie pojąć, jak ktoś może mieć taką zdolność do zapamiętywania słów w języku, którego nie zna. Kiedy Nigel Richards siada przy stole, wszyscy tracą nerwy - mówi "The Guardian" Salvador Tchouyo, mistrz scrabble z Kamerunu
- To ktoś o bardzo szczególnych, niesamowitych umiejętnościach - opisuje Nowozelandczyka Benjamin Olaizola, wicemistrz zawodów w Grenadzie.