W środę w związku z ostrą niewydolnością serca zmarł legendarny piłkarz,
Diego Maradona
. Jego śmierć sprawiła, że na Twitterze zaczęło trendować nie tylko jego nazwisko, ale też
Madonna
.
Jak zauważa serwis The Independent, trendowanie nazwiska osoby publicznej po jej śmierci jest często spotykanym zjawiskiem. Nagły wzrost zainteresowania Madonną na Twitterze sugeruje jednak, że
wielu ludzi źle przeczytało nagłówki i uznało, że zmarłą osobą jest "Królowa Popu"
.
Zamieszanie dobrze ilustrują też wykresy Google Trends, zgodnie z którymi chwilę po ogłoszeniu śmierci Maradony
w Google wzrosła liczba wyszukiwań związanych z Madonną
.
Inni nie sprawdzali informacji w Google i od razu uznali, że zmarłą osobą jest Madonna.