Wszystko w związku z nagraniem w ramach akcji
#hot16challenge2
. Nagranie posła Konfederacji wywołało kontrowersje w związku z pojawiającymi się w niej słowami:
"Ja pierniczę różne PiS-y, które żrą z państwowej misy, choćby były zjednoczone, ale lecą w lewą stronę.
Jak to zawsze robią szuje, wszystko wszystkim obiecuje, że będziemy w mig bogaci, a nie pyta, kto zapłaci
. Dla ojczyzny ratowania zamiast rzucać się przez morze, trzeba wziąć takiego drania, obciąć jaja, albo gorzej. Socjalistom wierzą głupi, ale na nas to się skupi,
więc pieprzeni socjaliści mają wisieć zamiast liści
" - rapował Korwin-Mikke.
Wniosek do komisji etyki poselskiej w tej sprawie złożył
poseł Lewicy Macieja Kopca
, Stowarzyszenie przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii Otwarta Rzeczpospolita oraz osoby prywatne.
Przewodnicząca komisji Monika Falej stwierdziła, że w klipie Korwin-Mikke "
nawołuje do zabijania demokratów
":
- Poseł Korwin-Mikke dostał upomnienie, ponieważ rozumiemy, że rap ma swoją specyfikę, ale też jasno trzeba powiedzieć, że takie rzeczy nie powinny mieć miejsca - powiedziała Falej.