Na początku przyszłego tygodnia Sejm ma głosować nad
wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobry
. Wniosek w połowie listopada złożyły kluby KO, Lewicy i Polski 20150. Jak podkreślał wówczas
Borys Budka
, Ziobro jest obecnie "jedyną blokadą środków europejskich dla Polski".
- To jest sprawdzam. To jest powiedzenie sprawdzam dla tych wszystkich, którzy mówią dziś jak ważne są pieniądze europejskie - mówił.
Jak wynika z sondażu, który przeprowadzono na zlecenie RMF i
Dziennika Gazety Prawnej
, większość Polaków uważa, że
Zbigniew Ziobro oraz jego partia powinni odejść z rządu
. W sumie takiego zdania jest 58,8% badanych, z czego 46,7% udzieliło odpowiedzi "zdecydowanie tak", a 12,1% - "raczej tak".
Przeciwne zdanie wyraża natomiast 28,8% badanych: 13,8% wskazuje, że Ziobro "raczej" nie powinien odchodzić, a 15% wskazało na odpowiedź "zdecydowanie nie".
Zdecydowanie bardziej przychylni Ziobrze są popierający obóz rządzący. Wśród nich za odejściem Solidarnej Polski z rządu opowiada się 16% badanych, a przeciwnego zdania jest 71%. Wśród zwolenników opozycji za odejściem Ziobry jest 80% badanych, odmienne zdanie ma tylko 8% respondentów.
Sam Zbigniew Ziobro zdaje się nie martwić głosowaniem o wotum nieufności, choć nieoficjalnie coraz głośniej mówi się o jego
konflikcie
z premierem. Jego przyczyną ma być m.in. odmienne zdanie w sprawie negocjacji z Unią Europejską w sprawie KPO.
O trudnych relacjach ze środowiskiem premiera Ziobro mówił niedawno w RMF FM:
Jarosław Kaczyński
w rozmowie z Radiem Wrocław zapewniał kilka dni temu, że głosowanie nad wotum nieufności
"na pewno nie będzie próbą sił"
między Morawieckim a Ziobrą.
- Premier Morawiecki z całą pewnością
będzie bronił z mównicy sejmowej ministra
i będzie głosował, a także ci najbliżsi mu ludzie będą głosowali, za tym, by to wotum nieufności odrzucić. Natomiast nie przeczę, jest tutaj pewne napięcie, bardzo nad tym boleję - mówił prezes PiS.
Sam Ziobro zapewnia, że podczas debaty o wotum nieufności sam będzie się bronił i "nie ma potrzeby", aby głos zabierał Mateusz Morawiecki.
- Nie mam takie potrzeby, to jest decyzja pana premiera.
Będę sam siebie bronił, bo fakty mnie bronią
- stwierdził.