Księżniczka Amalia wraz z księżniczką Ariane, fot. East News
Premier Holandii Mark Rutte poinformował parlamentarzystów, że
księżniczka Amalia
przekazała mu, że
zrzeka się rocznej pensji wynoszącej 300 tys. euro
oraz przysługującego jej
dodatku w wysokości 1,6 mln euro "na przygotowanie się do panowania".
W Holandii pojawiły się głosy krytyki, że nastolatka nie powinna otrzymywać tak dużego wynagrodzenia. Księżniczka Amalia przekazała, że uważa, iż nie jest właściwe, aby otrzymywała takie wysokie wynagrodzenie. Miała dodać także, że "
czułaby się z tym niekomfortowo
".
W ostatnim czasie w Holandii
spada poparcie dla monarchii
. Z przeprowadzonych badań wynika, że zaufanie do króla Wilhelma Aleksandra jest najniższe od czasu inauguracji w 2013 roku. Obecnie ufa mu 63% Holendrów, w 2020 roku było to 74%, a jeszcze dwa lata temu ponad 85%.
Aż 75% Holendrów twierdzi, że nieuzasadnione jest to, że monarcha otrzymuje coraz więcej pieniędzy od państwa.