- Opiekuję się wieloma zatrudnionymi w Sadach. Skarżą się na skrajne wyczerpanie, bezsenność mimo zmęczenia, mają stany depresyjne. W pracy pokonują kilometrowe trasy w nieergonomicznym obuwiu. Zgłaszają się z krwawiącymi ranami stóp, owrzodzeniami. Po stopach niemal bezbłędnie rozpoznaję, kto przyszedł z Amazona.
Wypisuję im zwolnienia, ale nie chcą brać, bo L4 często oznacza zwolnienie z pracy
- opowiadał w 2018 roku jeden z lekarzy z Poznania.
Opisywanie w sieci sytuacji, które mają miejsce w magazynach,
często kończą się zwolnieniem
:
Okazuje się, że
Amazon postanowił ocieplić swój wizerunek
. Na Twitterze pojawiły się
konta, na których publikowane są nagrania
z magazynów, rozmowy z pracownikami, którzy
opisują, jak dobrym pracodawcą jest Amazon
: