Wczoraj rząd
zniósł kolejne obostrzenia
związane z
pandemią Covid-19
. Od 4 maja otwarte zostaną galerie handlowe, hotele a także gabinety rehabilitacji.
Od 6 maja zapowiedziano
otwarcie żłobków i przedszkoli
. Prowadzący te instytucje będą musieli skonsultować to wcześniej z Głównym Inspektoratem Sanitarnym i resortem edukacji. Będą też specjalne wytyczne Ministerstwa Zdrowia.
Samorządy, które prowadzą żłobki i przedszkola mają jednak pewne wątpliwości.
Unia Metropolii Polskich
wystosowała
pismo do premiera,
a także do
ministrów zdrowia i edukacji
, w którym prosi o
wytyczne dotyczące przygotowania przedszkoli i żłobków
na otwarcie ich dla dzieci.
Takie pismo wystosowała także osobiście prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz i
prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Trzaskowski na Facebooku stwierdził, że jeden dzień to za mało na przygotowanie żłóbków i przedszkoli do otwarcia
. Zapowiedział także, że nie zostaną one otwarte w Warszawie od 6 maja:
""Odmrażanie” przedszkoli i żłobków ogłaszane jest na chwilę przed długim weekendem majowym.
To oznacza, że placówki zamknięte od ok. 1,5 miesiąca mają de facto JEDEN DZIEŃ, aby wcielić w życie zalecenia sanitarne,
których nie ma, a miasto musi zapewnić środki ochrony osobistej dla kilkudziesięciu tysięcy osób
.
Przypadkowo równocześnie mają zniknąć rządowe zasiłki na opiekę nad dziećmi.
Jeśli więc pytacie mnie Państwo - warszawianki i warszawiacy - w komentarzach, w wiadomościach prywatnych o to,
czy faktycznie żłobki i przedszkola będą w Warszawie otwarte 6 maja, odpowiadam: NIE"
- napisał Trzaskowski.
"Nie ma fizycznej możliwości, aby w tak krótkim czasie przeprowadzić tak poważne przedsięwzięcie, jak ponowne uruchomienie placówek, do których trafiają nasze dzieci. Nie będę narażał życia i zdrowia warszawskich maluchów, pracowników przedszkoli i żłobków bez jasnej rekomendacji ministra zdrowia. Skąd mam wiedzieć czy już jest bezpiecznie (skoro zachorowań i przypadków śmiertelnych spowodowanych koronawirusem jest w Warszawie coraz więcej, a nie coraz mniej). Samorządy, ani tym bardziej dyrektorzy przedszkoli czy żłobków nie mają narzędzi do oceny sytuacji. Ma je wyłącznie rząd.
Czekamy na szczegółowe wyjaśnienia ze strony rządu i centralnych służb sanitarnych,
jak bezpiecznie zorganizować pracę żłobków i przedszkoli. Bez tych wyjaśnień nie podejmę decyzji o uruchomieniu tych placówek. Przerzucanie przez rząd odpowiedzialności na samorządy jest skrajnie nieodpowiedzialne” - dodał.
Prezydent Warszawy uważa, że w ten sposób rząd chce przerzucić całą odpowiedzialność na samorządy, a wszystkie działania powiązane są z wyborami:
"Rząd ogłosił dziś otwarcie przedszkoli i żłobków 6 maja. W szczycie epidemii, bez twardej rekomendacji ministra zdrowia.
Robi to także bez konsultacji z samorządami - postanawiając przerzucić na nas całą odpowiedzialność.
W najlepszym wypadku zrzucałbym to na brak wyobraźni. Obawiam się jednak, że to umyślne zagranie - oto dobry rząd, który panuje nad sytuacją, daje rodzicom możliwość, by dzieci choć przez część dnia mogły wyjść z domu i pozostawać pod profesjonalną opieką, a samorządy sobie z tym nie radzą. Skoro dzieci mogą bezpiecznie przebywać w żłobkach,
rodzice mogą bezpiecznie iść na wybory"
- napisał Trzaskowski.