Znany biznesmen i polityk
Zbigniew Stonoga
poinformował za pośrednictwem Facebooka, że
wyszedł na wolność
.
"Witam Was Internetowe Buźki ! Dziękuję Wszystkim, którzy usiłowali mi pomóc i pomagali. Dziękuję za listy, za książki i wszystko to, co pozwoliło
przetrwać mi ten straszny czas wyniszczania człowieka przy zaangażowaniu pełnej machiny prześladowczej polskiej rzeczpospolitej pisowe
j. Jestem wolny!” - pisze Stonoga.
Wpisowi towarzyszy
krótkie wideo
, na którym widać Stonogę przed aresztem śledczym w Krakowie.
- Witajcie, jestem już na wolności. Jestem pierwszym człowiekiem, który musiał zapłacić kilkaset tysięcy złotych za życie, bo przecież stan mojego zdrowia nie pozwalał na przebywanie w areszcie.
Mam nadzieję, że to pisowskie skur*wysyństwo skończy się szybciej niż się zaczęło
- mówi.
Stonoga przebywał w areszcie od maja 2017 roku. Został skazany za oszustwo przy sprzedaży samochodu marki Lexus, sam twierdził, że
wyrok miał charakter polityczny
i był
karą za ujawnienie akt tzw. afery podsłuchowej
. W roku 2018 przedłużono jego aresztowanie, w związku z postawieniem nowych zarzutów, m.in. o spowodowanie strat w spółce Viamot sięgających 42 mln złotych.
Choć Stonoga przebywał w areszcie, na jego Facebooku regularnie pojawiały się nowe wpisy. Ostatnio alarmowano w nich o
jego złym stanie zdrowia
.