10 lipca
rozpoczęła się akcja protestacyjna polskiej policji. Policjanci domagają się
wzrostu płac o 600 zł dla każdego, corocznej waloryzacji, pełnopłatnych zwolnień chorobowych (do 30 dni) oraz cofnięcia policyjnej reformy emerytalnej wprowadzonej w 2013 r.
Zgodnie z prawem funkcjonariusze nie mogą protestować zaprzestając służby, ale mogą przyjmować inne formy protestu.
Jedną z nich jest strajk włoski.
Na początku lipca zdecydowano się na ograniczenia w wystawianiu mandatów.
Dotychczas z powodu protestu policjantów do budżetu państwa wpłynęło już
o 10 milionów złotych mniej niż w ubiegłym roku
. W tym roku w lipcu policjanci wypisali mandatów na
"tylko" 33 mln zł. W
2017 było to 44 mln zł.
Do protestu dołączyli też funkcjonariusze
Straży Granicznej, Służby Więziennej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Celno-Skarbowej
.
Wiceszef
MSWiA
apeluje do służb mundurowych o zakończenie protestu i uważa, że może on doprowadzić do lekceważenia prawa, co może negatywnie wpłynąć na bezpieczeństwo:
Nie ma co się łudzić: ten protest w dłuższej perspektywie miałby
negatywny wpływ na bezpieczeństwo
Na słowa wiceministra Zielińskiego natychmiast odpowiedział
Rafał Jankowski ze Związku Zawodowego Policjantów
:
To niedopuszczalne słowa.
Panie ministrze, nie wolno panu zrzucać odpowiedzialności.
Nie można tego robić, bo to nie my odpowiadamy za braki kadrowe w policji ani za niskie płace i złe przepisy emerytalne.
Wiceminister twierdzi, że cały czas zaprasza związkowców na rozmowy do ministerstwa:
Drzwi ministra spraw wewnętrznych i administracji są wciąż otwarte.
Rozmowy już były - a efektów nie ma. Opowiadamy już anegdoty, że gabinety ministrów w MSWiA to najlepiej przewietrzone gabinety w Polsce... Nasze postulaty leżą w resorcie od 12 marca i jakoś nie znalazły zrozumienia -
odpowiedział
Zielińskiemu
Rafał Jankowski.
Związkowcy domagają się konkretnych propozycji porozumienia, inaczej nie ma mowy o zakończeniu protestu. Co więcej związki zapowiedziały,
że wyjdą na ulice.
Kilkanaście minut temu pojawił się komunikat
Komitetu Protestacyjnego Federacji Związków Zawodowych Służb Mudurowych
, w którym na
2 października zapowiedziano przeprowadzenie wspólnej manifestacji służb mundurowych
.