fot. East News
W ubiegłorocznych
wyborach do parlamentu
zanotowana została
rekordowa frekwencja
. Do urn poszło blisko 75 procent obywateli uprawnionych do głosowania. Z tej okazji politycy zastanawiają się nad wprowadzeniem nowego święta - 15 października, które miałoby uczcić rekordową frekwencję. Miałoby ono nosić nazwę Dnia Społeczeństwa Obywatelskiego.
Wygląda jednak na to, że frekwencja w zbliżających się
wyborach samorządowych nie będzie już tak imponująca
jak w październiku. Pracownia Pollster przeprowadziła sondaż na zlecenie
Super Expressu,
z którego wynika, że do urn w niedzielę, 7 kwietnia wybierze się
56 procent Polaków.
Politolog dr Bartłomiej Machnik komentując wyniki sondażu stwierdził, że "wybory samorządowe nie budzą tak dużych emocji jak wybory parlamentarne". Warto przypomnieć, że na przestrzeni lat wybory samorządowe faktycznie cieszyły się mniejszym zainteresowaniem niż wybory parlamentarne. Dopiero w 2018 roku po raz pierwszy w historii frekwencja w wyborach samorządowych przekroczyła 50 procent, sięgając blisko 55 procent.