Wczoraj w Warszawie pojawił się
Frans Timmermans
. Kandydat na nowego szefa Komisji Europejskiej spotkał się między innymi z
Robertem Biedroniem
i wziął udział w
"europejskiej burzy mózgów"
zorganizowanej przez
Wiosnę
.
Podczas spotkania z sympatykami Wiosny Timmermans krytykował rządy PiS. Skomentował wszczęte przez Komisję Europejską kolejne postępowanie wobec Polski. Tym razem dotyczy ono nowego systemu dyscyplinarnego dla sędziów.
Timmermans udzielił też
poparcia nauczycielom
.
- Bez nich nie moglibyśmy edukować naszych dzieci. Podziękujmy im gromkimi brawami - mówił.
Lider Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów (S&D) już wcześniej zapowiadał swoje zaangażowanie w kampanię wyborczą w różnych krajach Unii Europejskiej. Jak komentują eksperci,
zależy mu na przyciągnięciu do swojej frakcji
w Parlamencie Europejskim jak najwięcej lewicowych partii.
Po spotkaniu z Robertem Biedroniem Timmermans rozmawiał w siedzibie SLD z
Włodzimierzem Czarzastym
.