O rozpoczętym wczoraj strajku nauczycieli poinformowały również
Wiadomości
TVP. W materiale skupiono się na
podpisanym przez "Solidarność" porozumieniu
, które jest
ogromnym sukcesem rządu
i wypowiedziach dyrektorów szkół, którzy nie strajkują, bo "cenią sobie odpowiedzialność".
W zapowiedzi podkreślono z kolei, że
"większość placówek nie przystąpiła do protestu"
. Według danych kuratoriów strajkuje blisko 49% szkół, według danych związków zawodowych, jest to prawie
80%
. Podkreślono również, że strajk jest "dużym problemem dla rodziców" oraz zagraża przeprowadzeniu egzaminów.
Wiadomości przypomniały, że "pensje nauczycieli były zamrożone od 2012 roku" i "zaczęły rosnąć w 2017". Wyrażono ogromne zdziwienie, że 15% podwyżek w tym roku to dla strajkujących nauczycieli
"za mało"
. Na dowód, że ta propozycja rządu jest atrakcyjna, przytoczono słowa
Ryszarda Proksy
, który
podpisał porozumienie
w imieniu "Solidarności".