Senator Koalicji Obywatelskiej
Krzysztof Brejza
opublikował kolejne pismo dotyczące kosztów działalności podkomisji smoleńskiej
Antoniego Macierewicza
. Z odpowiedzi Ministerstwa Obrony Narodowej wynika, że wydatki poniesione na funkcjonowanie komisji do 15 maja 2023 wyniosły ponad 31 mln zł.
Przypomnijmy, że MON udziela informacji na temat kosztów działania komisji w związku z wyrokiem sądu. Brejza wielokrotnie składał bowiem wnioski o ujawnienie kosztów, ale nie uzyskiwał odpowiedzi. W listopadzie 2021 roku sąd administracyjny zobowiązał MON do odpowiedzi na pisma senatora. W grudniu tego samego roku Brejza otrzymał pierwszą odpowiedź, z której wynikało, że komisja kosztowała już ponad 22 miliony złotych.
Teraz jest to już ponad 31 mln zł, a dokładnie
31 121 974,32 zł.
Oznacza to, że tylko przez ostatnie dwa lata na działania komisji wydano 9 mln zł.
Podkomisję ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego
powołał sam Macierewicz w 2016 roku, a na jej czele stanął w 2018 roku. W zeszłym roku komisja zaprezentowała
raport
ze swoich działań, ogłaszając, że katastrofa samolotu Tu 154-M nr 101 nad lotniskiem Smoleńsk była spowodowana "aktem bezprawnej ingerencji". W dokumencie mowa również o "dwóch eksplozjach w końcowej fazie lotu".
Jarosław Kaczyński
mówił wówczas wprost o zamachu.
- W sensie faktu, że był zamach, i że to była przyczyna katastrofy i śmierci 96 osób, w tym prezydenta Polski, a dla mnie brata bliźniaka, nie mam żadnych wątpliwości. Do ustalenia na poziomie procesowym jest jeszcze tylko to, kto za to odpowiada - mówił.
W kwietniu 2023 roku podkomisja Macierewicza złożyła do prokuratury
zawiadomienie
o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zamachu na prezydenta Lecha Kaczyńskiego i usunięcia poprzez zabójstwo organu konstytucyjnego RP oraz morderstwa 95 innych osób. Zawiadomienie wraz z załącznikami liczy 1500 stron.