fot. YouTube RMF FM
Kazik Staszewski
opowiedział na antenie RMF FM o tym, jak obecnie żyje mu się w Polsce. Pretekstem do rozmowy była nowa płyta
Po moim trupie
, którą Kazik wydał właśnie z Kwartetem ProForma. Prowadzący rozmowę
Robert Mazurek
stwierdził, że jest to najbardziej polityczny album artysty.
- Nie jest to mój najbardziej polityczny album, ale najbardziej szczery. Jest otwarciem się i powiedzeniem o rzeczach, o których do tej pory milczałem - przyznał Kazik.
W odpowiedzi Mazurek zaczął cytować słowa jednego z utworów z nowej płyty: "Uciekam z Polski, uciekam precz przed plemienną napier*alanką".
- No, uciekam.
Wszystko, co pamiętam od roku 2005, to jest ta plemienna napier*alanka
. Ile można na to patrzeć? Dla mnie coś, co nazywa się PO-PiSem to dwie gałęzie pochodzące od jednej babci. Sensem istnienia jednych, jest istnienie drugich. I na odwrót. Natomiast, żeby było jasne, tekst jest jednak
ironiczny
. Nigdzie nie uciekam.
Artysta pytany o to, jak powstają jego teksty przyznał, że jego wybory osobiste różnią czasem od tych deklarowanych w tekstach. Chociaż przyszedł w koszulce “Booze&Glory” (Gorzała i Chwała) okazało się, że
stał się abstynentem, nie pali i nie je mięsa
. W jego ostatnim hicie, “Idę prosto” deklarował bunt i niechęć do różnych stron politycznego sporu. Niestety, ku przerażeniu Roberta Mazurka w nowych utworach mówi o tym, że ucieka z Polski, bo tu "nie da się prosto stać".
- Czy ta piosenka jest klęską artysty, który kiedyś śpiewał "Nie należę do mafii, nie należę do sekty. Idę prosto"? Ten artysta teraz śpiewa" "Uciekam z Polski, której zaczynam się bać, uciekam z Polski, bo prosto nie da się tu stać" - pytał Mazurek.
- Da się "
być po żadnej stronie"
, ale nie da się konwersować z ludźmi, którzy są w jednej lub drugiej bandzie. Wykasowałem z telefonu wszystkich, którzy w tej plemiennej nawalance biorą czynny udział. Nie mam pustego telefonu, ale takich ludzi jest sporo - odpowiedział Kazik. - Nie śmieszą mnie memy, które ukazują jednych, czy drugich jako stado małp, a drugich jako mędrców, które te małpy chcą ucywilizować. Jedna strona potrzebuje bezwzględnie do swojej narracji strony drugiej. Może kiedyś powstanie coś trzeciego.
W luźniejszym momencie rozmowy Mazurek i Kazik jednak raczej żartowali i wspominali o nowym domu artysty pod Warszawą. Kazik mówił także o tegorocznych koncertach, w tym
realizacji marzeń zagrania na Teneryfie
. Przyznał, że było to organizacyjne wyzwanie, ale finalnie udało się zaplanować wydarzenie. Koncert Kultu na Wyspach Kanaryjskich odbędzie się 29 listopada, z Polski poleci na niego 1,5 tysiąca osób.
Na koniec Kazik zapowiedział, że przestanie udzielać się w mediach społecznościowych i nagrał filmik do mediów społecznościowych.
fot. YouTube RMF FM